- 2 umyte nogi wieprzowe
- 2 golonki indycze
- 3 kostki warzywne
- 2 marchewki
- 2 łyżki suszonej wegety lub seler,por,pietruszka
- liść laurowy , ziele angielskie oraz pieprz w ziarenkach po kilka sztuk
- woda
- jedna obrana cebula
Przygotowanie
- Nogi i golonki wkładamy do garnka , zalewamy wodą ( wody tyle aby przykryła całe mięso).Gotujemy na wolnym ogniu do chwili zdjęcia ''ściętego białka - szumowin/burzowin ''
- Gdy zbierzemy szumowiny , wrzucamy cebulę , marchew , kostki warzywne , liść laurowy , ziele angielskie oraz pieprz w ziarenkach po kilka sztuk i suszoną wegetę. Wszystko gotujemy razem do momentu aż mięso będzie tak miękkie iż samo będzie odchodzić od kości.Pod czas gotowania na wolnym ogniu nie musiałam dolewać wody.
- Jak mięso będzie już gotowe , cały wywar przelewamy nad sitkiem do drugiego garnka.
- Mięso obieramy tzn oddzielamy od kości i dodajemy do powstałego wywaru. Marchew która gotowała się z mięsem kroimy w kostkę i też dodajemy do mięska.
- Można jeszcze dodać do wywaru kostkę rosołowa lub inną podobną przyprawę jeśli rosołek jest mało wyrazisty w smaku.
- Cały wywar wraz z mięskiem i marchewką gotujemy jeszcze ok 30 - 40 minut na wolnym ogniu.Ugotowany wlewamy do szklanych miseczek i czekamy aż stężeje.
- Ja nie używam żelatyny gdyż zawsze mi się zsiada galaretka i wychodzi naprawdę smaczna oraz bardzo mięsna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz